Ktoś ma jeszcze wątpliwości czy zastosować dietkę Dukana?
Oto kilka moich spostrzeżeń obalających wypowiedzi i teorie dietetyków tak strasznie trzęsących się o swoje posadki i dochody :)
1) Moje nerki od dnia rozpoczęcia diety nie uległy żadnym negatywnym zmianom.
2) Moja wątroba nadal ma lekko podwyższone próby ale nie bardziej niż przed rozpoczęciem przygody z Dukanem, natomiast przestała mnie boleć, nie miewam ataków i dużo rzadziej mi puchnie.
3) Moje serce złapało powera i od dnia rozpoczęcia diety do dzisiaj odnotowałam tylko jeden skok tętna do 110 i ciśnienia do 160/95 a kiedyś bywały takie siupy po kilka razy w miesiącu. Mam siłę wejść normalnie bez zadyszki po schodach i dużo mniej przeszkadza mi upał i duchota.
4) Moja skóra nie rozlazła się i nie ma żadnych dodatkowych rozstępów nad te, które mi wylazły kiedyś, kiedyś jak mnie Pani dietetyk odchudzała po swojemu z ogromnym efektem jojo.
5) Włosy przestały mi wypadać a paznokcie wyraźnie poprawiły swój wygląd i są dużo mniej łamliwe niż przed Dukanem.
6) Nie jestem też bardziej nerwowa niż przedtem jak to sugerują niektórzy, że nadmiar białka w organizmie powoduje wybuchowość.
7) aaaa i zapomniałam o mojej Hiperinsulinemi, która przestała dawać objawy, cukier mi już nie spada jak głupi po posiłkach ale dopiero pod koniec Września potwierdzę to badaniem z obciążeniem glukozą.
A jakie są minusy diety Dukana, które zauważyłam?
1) kłopoty z koncentracją i spowolnienie procesów twórczych, myślowych - ponoć odwracalne kiedy wróci się do węglowodanów. Mnie pomagają w utrzymywaniu formy krzyżówki, które rozwiązuję pasjami.
2) Koszty utrzymania wzrosły znacząco, bo dieta do tanich nie należy.
3) No i ten negatyw finansowy a pozytyw wizualny i psychiczny - wszystkie ciuchy są do wymiany włącznie z butami bo mi noga o cały rozmiar zmalała :)
Myślę, że plusy niwelują minusy...
A ile schudłam do dzisiaj?
Biorąc pod uwagę dietę, którą stosowałam dwa lata temu to wygląda to następująco:
W 2009 roku schudłam ze 106kg do 93kg czyli 13kg
Dukana zaczęłam stosować dokładnie 10.01.2011 z wagą wyjściową 93kg
Dzisiaj ważę 72kg czyli od Stycznia schudłam 21kg a od Listopada 2009 roku 34kg!
Zostało mi jeszcze 7kg do zgubienia :)
poniedziałek, 22 sierpnia 2011
Nowe gniazdko
Nooo i po remoncie już dawno a ja jeszcze nic nie napisałam w tej sprawie...
Łatwo nie było ale się dokonało dzięki fantastycznemu fachowcowi, którego namiary podam chętnym z Warszawy i bliskich okolic :) POLECAM bo naprawdę facet jest rzetelny, terminowy i mega dokładny i co ważne nie zdziera.
Więc tak to teraz wygląda:
Także teraz mamy o wiele więcej miejsca niż przed remontem, wszystko nowe i jest super :)
Łatwo nie było ale się dokonało dzięki fantastycznemu fachowcowi, którego namiary podam chętnym z Warszawy i bliskich okolic :) POLECAM bo naprawdę facet jest rzetelny, terminowy i mega dokładny i co ważne nie zdziera.
Więc tak to teraz wygląda:
Także teraz mamy o wiele więcej miejsca niż przed remontem, wszystko nowe i jest super :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)