środa, 17 lutego 2010

Pomysł na firmę

Słuchajcie,
mam pewien pomysł, ale nie wiem, czy to ma sens, czy byłoby zapotrzebowanie na taki rodzaj usług itd... Dlatego napiszę w skrócie o co mi chodzi i jak to widzę a do Was mam prośbę....
Napiszcie mi, co o tym myślicie.
I z pozycji niań i rodziców i osób zupełnie postronnych. Każda opinia będzie na wagę złota :)



No więc...


Chodzi mi o agencję opiekunek dziecięcych. Ale nie o zwykłe pośrednictwo. Raczej coś na zasadzie firm sprzątających, jeśli wiecie, jak one działają.
Plan jest taki:
Ja zatrudniam nianie jako pracowników mojej firmy. Na pełny etat, na pół etatu z umową np. na czas nieokreślony lub dorywczo na umowę zlecenie. Idea jest taka, żeby wszystko było legalne.
Przed zatrudnieniem, nianie przechodzą testy psychologiczne i są przeszkalane w zakresie pierwszej pomocy przedmedycznej. Później, w trakcie trwania naszej umowy, dbam o ich edukację i doszkalanie. Oczywiście opiniuje Je lekarz medycyny pracy itd. Wszystkie przedstawiają zaświadczenie o niekaralności.
Otrzymują stałe wynagrodzenie. Przysługuje im prawo do urlopu. Wszystko tak, jak w "normalnej" pracy.

Natomiast jeśli chodzi o rodziców....

Rodzice podopiecznych podpisują ze mną, jako firmą, umowę o świadczenie usług, w której oczywiście są zawarte wszelkie ustalenia co do współpracy ze mną i wymagania wobec opiekunki.  Honorarium płacą nie bezpośrednio niani, tylko mnie, bo to ja zapewniam nianiom wynagrodzenie. Oczywiście mogą opiekunkę dodatkowo premiować, byłaby to ich sprawa.

Jakie korzyści?

O ile z nianiami to wiadomo, praca legalna, liczą się lata pracy, ubezpieczenie, stałe wynagrodzenie itd.
A rodzice? Taka usługa byłaby droższa niż zatrudnienie niani prywatnie, na czarno. Muszą więc być jakieś korzyści.

I tu:
Gwarancja jakości usług.
Zapewnienie opieki podopiecznemu bez względu na dni wolne niani, czyli jak opiekunka jest na urlopie lub choruje ( tzw. zastępstwo ).
Pełne ubezpieczenie podopiecznego.
Odpowiedzialność finansowa za ew. szkody wyrządzone przez nianię.
Możliwość zmiany opiekunki, jeśli wcześniej wybrana nie spełniałaby oczekiwań.
Dostępność niań 24h/dobę.


I co myślicie? Ma to ręce i nogi? A może macie jakieś sugestie? Piszcie proszę komentarze :)

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Jestem Nianią od 3 lat i szczerze pochwalam Twój pomysł. Legalizacja naszego zawodu to ważna rzecz, a Rodziców których stać na dobrą , sprawdzoną Nianię też w mieście takim jak Warszawa nie brakuję . Życzę Ci wielu sukcesów:) Pozdrawiam Nata

Anonimowy pisze...

hej

też jestem nianią, kilka już lat. Od jakiegoś czasu mam bardzo podobny pomysł ( w zasadzie to ten sam), ale spokojnie, ja jestem z Krakowa ;-) Widzisz, myślę sobie, że kilka najbliższych lat to idealny moment na tego typy przedsięwzięcia. Rynek na razie jest "dziki" i nianie zatrudniane z reguły na czarno, ponieważ to stosunkowo młody zawód, ale sądzę, że z upływem czasu zarówno nianie, jak i rodzice będą chcieli normować tą sytuację. Dla nas - niań to tzw nisza rynkowa - dobry pomysł i dobry czas. Pionierzy w tej kwestii mogą mieć trudniej na początku, ale potem (gdy stanie się to normą), będą przewyższać innych. Najważniejsze na obecną chwilę to właśnie przemyśleć dokładnie szczegóły w kwestii wyższości tej formy dla obu stron (niania - rodzice). No i oczywiście firmę zakłada się również po to, by "coś" na tym zarobić... Właśnie tu się zawahałam w moich planach. Stawki za takie "legalne" nianie musiałyby być znacznie wyższe, niż standardowo. Oczywiście to daje znacznie większe korzyści dla rodziców, ale czy znajdzie się ich aż tyle, by utrzymać firmę?... Tego się trochę boję. Na razie jestem w momencie podejmowania decyzji o założeniu działalności i pracy jeszcze na własną rękę, ale z czasem chciałabym to właśnie w powyższy sposób rozszerzyć. Ale zrobić to trzeba, bo każdy chce się rozwijać i piąć do góry ;-)

Pozdrawiam
Gosia

Klara Perzynska pisze...

Agnieszko wspaniały pomysł, tak sobie właśnie wyobrażam agencję niań ale agencję z prawdziwego zdarzenia - nie jak do tej pory działające, ale:
Jednak ma to też trochę minusów:
1. jesteś "w plecy" jeśli będzie brakować zleceń :((
(bo musisz mieć nianię [nie jedną] w zanadrzu na wszelki wypadek, a nikt nie będzie czekał na ławce rezerwowej za friko - a to niestety są koszta)
2. Ciężko będzie znaleźć rodziców którzy opłacą odpowiednio byś miała na koszty własne + odpowiednie wynagrodzenie dla niani.
(pośrednictwo to jednak dodatkowe koszty i to niemałe do tego nie jednorazowe jak w większości agencji)
3. Przy takich wydatkach rodziców niania może tylko pomarzyć o bonusach
(a jest ich czasami niemało)
Sumując to wszystko ekonomicznie ani to dobre dla Ciebie, ani dla rodziców, niania w tym wypadku może traci najmniej - ale jednak traci. Chyba że będziesz zatrudniać nianie bez długiego stażu i bez referencji - ale to chyba nie o takie nianie chodzi w tym wypadku.
Ja jako niania z pewnością nie znajdę w takiej agencji takich ofert jakie mam w tej chwili, bo już teraz moi "rodzice" płacą niemałe pieniądze i wiem ze nie będzie ich stać na dołożenie do tego jeszcze Twoich kosztów własnych. A nawet gdyby to o różnego rodzaju premiach (a mam ich niemało) mogłabym zapomnieć całkowicie. Tak więc rodzice by ponosili większe koszty, ja bym straciła a jakość usługi byłaby taka sama.
Dodam jeszcze że odpowiadasz za każdą nianię - a nie za każdego można odpowiadać bo może się okazać że zamiast zarobić to możesz stracić wszystko a czasem i dużo więcej.