Oferta nieaktualna, Od marca 2012 roku zajmuję się pełno etatowo przeuroczym, 2 letnim Julkiem. Czekamy też na narodziny jego siostrzyczki ;)
2 komentarze:
Anonimowy
pisze...
Witam , bardzo ciekawy blog. Szukam osoby godnej zaufania do opieki dla mojego dziecka ale zalezy mi tez na tym zeby niani nie zmieniać zbyt często. To chyba najwiekszy stres rodzicow, że osoba do której oni juz zaufali, ich dziecko juz sie przyzwyczailo do nowej sytuacji, rezygnuje z pracy. Podoba mi si eto co Pani pisze i widać przywiazanie do dzieci ale jednocześnie niepokoi dosyc czeste zmiany rodzin i podopiecznych... pozdrawiam Beata
Pani Beato, ja zmieniam podopiecznych nie z powodu widzimisię. Nie uważam też ponad rocznej współpracy za krótką. Sytuacja w domach dzieci często ewoluuje, rodziny decydują się np na żłobki, wcześniejsze posłanie dziecka do przedszkola, na babcię - bo jest taniej... Moje ostatnie lata to współpraca z kilkoma rodzinami jednocześnie - stąd być może wrażenie mnogości podopiecznych.
2 komentarze:
Witam , bardzo ciekawy blog. Szukam osoby godnej zaufania do opieki dla mojego dziecka ale zalezy mi tez na tym zeby niani nie zmieniać zbyt często. To chyba najwiekszy stres rodzicow, że osoba do której oni juz zaufali, ich dziecko juz sie przyzwyczailo do nowej sytuacji, rezygnuje z pracy. Podoba mi si eto co Pani pisze i widać przywiazanie do dzieci ale jednocześnie niepokoi dosyc czeste zmiany rodzin i podopiecznych...
pozdrawiam
Beata
Pani Beato,
ja zmieniam podopiecznych nie z powodu widzimisię. Nie uważam też ponad rocznej współpracy za krótką. Sytuacja w domach dzieci często ewoluuje, rodziny decydują się np na żłobki, wcześniejsze posłanie dziecka do przedszkola, na babcię - bo jest taniej... Moje ostatnie lata to współpraca z kilkoma rodzinami jednocześnie - stąd być może wrażenie mnogości podopiecznych.
Prześlij komentarz