piątek, 1 stycznia 2010

Noworoczna niania



Odchudzona o 13kg.

4 komentarze:

Beata pisze...

no, no, moje gratulacje! a co robiłas?

Nianią być... pisze...

a no nic szczególnego... chorowałam...
Po prostu teraz nie wolno mi prawie nic jeść, więc tylko gotowane warzywa, ew. mięso z kurczaka lub indyka i tylko gotowane lub pieczone w folii bez tłuszczu. Żadnych słodyczy, żadnych owoców, nic surowego... aaa no i mogę jajko ugotowane i maleńko wędliny ale tylko chudej i drobiowej, najlepiej takiej dla dzieci. A reszta to tabletki z witaminami i minerałami, żeby spustoszenia nie było. I tak, póki mnie nie zdiagnozują i nie wyleczą.

Anonimowy pisze...

Śliczna buźka:-*Szkoda że wskutek choroby ten spadek wagi ale przynajmniej dietka wyjdzie na zdrowie, nic nie szkodzi jak Ci wejdzie w nawyk, wtedy i ta ładniutka waga zostanie i zdrowie wróci, czego Ci serdecznie życzę Agnieszko.

niania Łucja pisze...

Gratuluje utraty wagi i życzę zdrowia.