Rozmowa o śmierci jest ciężka, tym bardziej, kiedy trzeba wytłumaczyć dziecku czym jest i dlaczego przychodzi...
W obliczu dzisiejszej tragedii stanęłam przed tym trudnym zadaniem. Jak wytłumaczyć trzyletniemu malcowi, co to znaczy umrzeć i dlaczego ludzie umierają, mając także na względzie poglądy i wierzenia rodziców podopiecznego, które nie koniecznie są zbieżne z moim światopoglądem...
Nie pomijajmy tego trudnego tematu milczeniem... Dzieci obserwują, słyszą i w ich małych główkach mnożą się znaki zapytania. Trzeba rozmawiać z Nimi również o tych przykrych sprawach, o emocjach jakie towarzyszą śmierci o łzach i o smutku...
Uczmy Ich odchodzenia, rozstań. Będzie im lżej w dorosłym życiu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz