niedziela, 22 sierpnia 2010
Znów chłopiec :)
Mam nowego podopiecznego, jak zwykle chłopca :) Start jutro o 10:00. więcej informacji i fotki w najbliższych dniach :) Dzisiaj mogę zdradzić jedynie, że ma na imię Antoś :)
poniedziałek, 2 sierpnia 2010
Kocie oko wyzdrowiało :)
Już trzeci dzień nie zakraplam Broczkowi łezek:)
I nic się nie dzieje. Mruga pięknie, zamyka, otwiera. Wszystko wróciło do normy. Żadnego zaczerwienienia, żadnego pocierania.
Nasz koci chirurg aktualnie jest na urlopie. Wraca w przyszłym tygodniu a my mamy dla niego takiego newsa! A prawie nie było nadziei...
Jednak udało się.
Jestem z kici dumna, bo bardzo ładnie współpracował, widać było, że chce.
Po tym wszystkim przywiązał się do nas jeszcze bardziej. Jest bardziej przymilny, ufny na maxa, pięknie okazuje swoją kocią miłość... To wielka satysfakcja dla mnie. Tak bardzo chciałam, żeby to oczko wyzdrowiało.
I nic się nie dzieje. Mruga pięknie, zamyka, otwiera. Wszystko wróciło do normy. Żadnego zaczerwienienia, żadnego pocierania.
Nasz koci chirurg aktualnie jest na urlopie. Wraca w przyszłym tygodniu a my mamy dla niego takiego newsa! A prawie nie było nadziei...
Jednak udało się.
Jestem z kici dumna, bo bardzo ładnie współpracował, widać było, że chce.
Po tym wszystkim przywiązał się do nas jeszcze bardziej. Jest bardziej przymilny, ufny na maxa, pięknie okazuje swoją kocią miłość... To wielka satysfakcja dla mnie. Tak bardzo chciałam, żeby to oczko wyzdrowiało.
niedziela, 1 sierpnia 2010
Sierpniowe zmiany
Wakacje to czas, kiedy wszystko staje na głowie. Lipiec obfitował w spokojną, niewyczerpującą opiekę głównie nad Jerzykiem i nad Michałem.
Sierpień zapowiada się głównie z Iwem, który wraca już z nad morza.
Albert wyjeżdża, Michał wyjeżdża i Jerzyk wyjeżdża. Oczywiście w różnych terminach i na różnie długi okres czasu.
W Sierpniu też kończy się moja stała współpraca z rodzicami Michałka. Od Września będzie miał nianię pełnoetatową, bo Jego mama wraca do pracy. Stąd też moje poszukiwania nowego podopiecznego albo podopiecznej.
Sierpień zapowiada się głównie z Iwem, który wraca już z nad morza.
Albert wyjeżdża, Michał wyjeżdża i Jerzyk wyjeżdża. Oczywiście w różnych terminach i na różnie długi okres czasu.
W Sierpniu też kończy się moja stała współpraca z rodzicami Michałka. Od Września będzie miał nianię pełnoetatową, bo Jego mama wraca do pracy. Stąd też moje poszukiwania nowego podopiecznego albo podopiecznej.
Subskrybuj:
Posty (Atom)