poniedziałek, 24 sierpnia 2009

Pierwszy dzień z Zosią...


Minął pierwszy dzień...


Było wspaniale. Mała Zosia jest uroczą dziewczynką. Bardzo grzeczna i spokojna. Przez całe 10h ani razu nie zapłakała... No i chyba mnie polubiła... Teraz może być już tylko lepiej...


Natomiast Kacper i Mikołaj zaczynają tęsknić. Kacper dzisiaj po południu oświadczył mamie, że on jutro nie zamierza iść do przedszkola, tylko ja mam przyjść i to na cały dzień... :(

4 komentarze:

Nianią być... pisze...

sprawdzam czy komentarze są poprawnie ustawione ;)

Anonimowy pisze...

Ale wesolutka ta Zosieńka:-) Toście się dobrały. Cieszę się że tak do siebie pasujecie;-) Powodzenia!!

Beata pisze...

o! mogę juz pisać komentarze! gratuluję Zosi:)

Nianią być... pisze...

Dzięki, dzięki... na prawdę słodka dziewczynka... i bardzo grzeczna.... co uważam za dużą zasługę jej rodziców!