środa, 10 sierpnia 2016

KREATYWNOŚĆ czy nadopiekuńczość?

Ostatnio jestem na etapie poszukiwań nowego podopiecznego. Chodzę na rozmowy i za każdym razem, mniej lub bardziej wprost, jestem pytana o kreatywność.

A co dla ciebie drogi rodzicu oznacza kreatywność? .......

Zadziwia mnie, zdumiewa, szokuje wręcz, kiedy rodzice oczekują, że niania w 100% zorganizuje czas ich dziecku. Żebyśmy się źle nie zrozumieli. To jest z krzywdą dla dziecka, kiedy wypełniamy mu jego czas na maxa. Podkreślam, JEGO CZAS! Bo nie ma nic złego w zaproponowaniu jakiejś wspólnej zabawy, podpowiedzeniu czasem, jak można się pobawić ale błagam! To przede wszyskim dziecko ma wymyślać zabawy, dziecko ma nauczyć się być same ze sobą, ma ogarnąć umiejętność zorganizowania sobie samemu wolnego czasu. Dorośli jedynie mogą  podpowiadać i uczestniczyć w zabawach, grach wymyślonych przez dziecko.

Przykład pozytywny:
Chłopiec lat 5 mówi; ciociu pograsz ze mną w chińczyka?
ciocia: oczywiście, że pogram.

Przykład negatywny:
Chłopiec 5 lat; nudzi mi się...
ciocia: pograjmy w chińczyka.

Dostrzegasz różnicę?
 Nie ma nic złego w zabawie z dzieckiem! Ale niech  dziecko będzie w tej zabawie sternikiem. Pomagajmy dzieciom się rozwijać i nie blokujmy ich wymyślaniem za nich zabaw.

KREATYWNE MA BYĆ PRZEDE WSZYSTKIM DZIECKO! Kreatywna niania jest ok, pod warunkiem, że to mądra kreatywność.


http://swiadomaedukacja.pl/wolne-dzieci/  - lektura obowiązkowa ;)

cyt:

Dzieci podczas swobodnej zabawy uczą się:
  • nawiązywania przyjaźni,
  • podejmowania decyzji,
  • przezwyciężania strachu,
  • rozwiązywania konfliktów i problemów,
  • radzenia sobie z emocjami,
  • tworzenia reguł i ich przestrzegania,
  • odkrywania swoich zdolności i upodobań,
  • odwagi i przejmowania kontroli nad własnym życiem.







1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Święta prawda, Agnieszko.:) "Kreatywność" to teraz takie słowo- wytrych, nie tylko w zawodzie niani. Swoją drogą już widzę ogłoszenie " szukamy kreatywnego księgowego" ;)
Pozdrawiam serdecznie i życzę znalezienia wspaniałej pracy i mądrych rodziców podopiecznego. Fajnie, że znów piszesz.
Issa